Posty

Wyświetlam posty z etykietą krzyż

To ostatnia niedziela...

Obraz
27.12.2020 r. Wczoraj opublikowałam wpis na blogu -> klik. Rano pokazałam go bliskiej osobie. Stwierdziła ona, że to wszystko, co opisałam, jest takie niesamowite. Odpowiedziałam Jej: "widzisz. Tak się dzieje, bo staram się stosować dewizę, którą czasami przypomina ks. Przemysław, a brzmi ona: co robi człowiek, gdy Bóg mówi? Słucha". Jadąc dzisiaj do Wierzenicy postanowiłam sfotografować pomnik, który zauważyłam kilka tygodni temu. Kiedy zobaczyłam biało-czerwoną flagę, uznałam, że to idealny moment.  Pomnik znajduje się przy ul. Bałtyckiej w sąsiedztwie skrzyżowania z ul. Hlonda. Tablica informuje o tym, że: "na tym terenie od 5 XI 1939 r. do 22 V 1940 r. znajdował się niemiecki obóz przesiedleńczy - Lager Glowna. W obozie więziono około 33.500 wysiedlonych i pozbawionych wszelkiego majątku obywateli polskich z Poznania i innych miejscowości Wielkopolski, których następnie wywożono do Generalnego Gubernatorstwa". Więcej informacji -> klik. Gdy przyjechałam d

Łaska widzenia dobra.

Obraz
Poprzedni wpis ->  klik. 13.12.2020 r. Dzień wcześniej naprawiłam mocowanie lampki, które ucierpiało tydzień wcześniej. Mogłam więc bez obaw ruszyć rowerem do Wierzenicy. W drodze na mszę odkryłam, że "Borewicz" ->  klik ma nowe towarzystwo. Otóż przed posesją postawiono Poloneza Atu.   Więcej zdjęć na trasie nie robiłam, więc bez zbędnego zatrzymywania się, dotarłam do Wierzenicy. Dzisiejsze czytania -> klik. Plik audio z kazaniem ks. Przemysława Kompfa znajduje się tutaj ->  klik. Po mszy sfotografowałam jedną z tabliczek, które znajdują się na niektórych ławkach. Akurat tak mi się usiadło przed mszą, że miałam ją cały czas przed sobą, a jest ona dla mnie szczególna. Otóż widniejące na niej nazwisko bardzo często pojawia się w intencjach mszalnych. Nie raz zastanawiałam się, co to za święta rodzina. No, ale skąd miałabym dowiedzieć się czegoś o tych ludziach? I jak to w życiu bywa - Bóg sam podsunął mi odpowiedź. W numerze 6 [162] 2020 Wierzeniczeń ukazał się a

Karmelici i franciszkanie.

Obraz
Zanim opiszę właściwe wydarzenia, muszę cofnąć się do 27.11.2020 r. Wtedy to znajomy podesłał mi pewien filmik. Dzięki temu dowiedziałam się, że franciszkanie mają swój kanał na YT -> klik.  29.11.2020 r. Pierwsza niedziela Adwentu. Pogoda tego dnia nie rozpieszczała, ale była na tyle dobra, że mogłam pojechać rowerem do Wierzenicy. Mimo to lekka mżawka dorwała mnie już na odcinku do Janikowa. Dalej nie padało.   Mój ulubiony dywan z liści niestety stracił swój urok. Przy tablicy z napisem Wierzenica pojawiłam się za 13 jedenasta.     Spora wilgoć w powietrzu sprawiła, że po dotarciu do kościoła moje spodnie wyglądały tak:     Czytania na dzisiaj - >  klik. Plik audio z kazaniem ks. Przemysława Kompfa znajduje się tutaj -> klik.   Niezwykle spodobało mi się symboliczne oznaczenie niedziel adwentowych poprzez ustawienie 4 świec. Postanowiłam to uwiecznić. Jadąc w stronę gospodarstwa rybackiego, zauważyłam ciekawie rosnące obok siebie drzewa. Postanowiłam poświęcić im chwilę